Zespół Szkół Muzycznych im St.Moniuszki w Wałbrzychu
 
Szukanie zaawansowane
   
 
Home Rejestracja FAQ Użytkownicy Grupy Galerie  
 
 


Forum Zespół Szkół Muzycznych im St.Moniuszki w Wałbrzychu Strona Główna O wszystkim Subkultury...
Wyświetl posty z ostatnich:   
       
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3  Następny

Sob 20:55, 29 Kwi 2006
Autor Wiadomość
Krzysiek
Aktywny forumowicz



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: wałbrzych.

Temat postu: Subkultury...

Chyba każdy sens tematu rozumie...

Więc zacznijmy dyskusje, Temat Pierwszy :
"Jak rozpoznać metala/grunge`a/punk`a na ulicy?"

Yeah jazda z tym Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  
Sob 21:53, 29 Kwi 2006
Autor Wiadomość
blashka
Wymiatacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: zewsząd! ;)

Temat postu:

Po prostu-po ZAPACHU!! Very Happy żart. Wink A tak serio,no to każdy chyba wie,jak wygląda każden jeden osobnik z w/w grupy ludzi... Smile Króluje czerń,w każdym razie. Smile Ale tak naprawde grunge czy metal czy żadna inna subkultura w zasadzie nie ma sensu,jeśli człowiek nie rozumie jej przesłania,a tylko wyglądem chce sie przypasować do takiej grupy. Zawsze bawili mnie ludzie pt.wielcy metalowcy (czarne ciuchy, długie pióra itp.itd.), którzy po wysłuchaniu płyt SOAD (teksty typu "lie naked on the floor and let the messiah go through your souls" czy też "plastic Jesus on the shelf, tell me how can he save himself" itd.) biegli na spotkania młodzieży katolickiej czy na inne kółka różańcowe...
Nie mam nic przeciwko Systemowi,ani też przeciwko kółkom różańcowym,ale taki układ raczej przeczy sam sobie. I tylko szkoda mi ludzi,którzy nie do końca to rozumieją.
Tyle mojego na ten temat. Smile
Pzdr! Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Sob 23:02, 29 Kwi 2006
Autor Wiadomość
Devil_inside
Administrator



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: skądinąd

Temat postu:

to sie nazywa post-modernizm Razz wszystko pomieszane z poplątanym Razz Smile wydaje mi sie że 70%osób które słuchają soadu nie wsłuchuja sie w tekst i nie wiedzą co tam jest tak na prawde Razz z pozostałych 30% połowa nie rozumie tekstu nawet jak go przeczyta Smile jedna czwarta nie zrozumie nawet tłumaczenia Smile więc wychodzi na to że 7,5% tak na prawde słucha ich muzyki jak należy Razz a pozostałe 93 % nie dorosło jeszcze do tego Razz Smile ot koniec mojego nocnego bełkotania bez sensu Smile pozdrawiam Wink

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Sob 23:18, 29 Kwi 2006
Autor Wiadomość
blashka
Wymiatacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: zewsząd! ;)

Temat postu:

Jak dla mnie całkiem z sensem, to było matematyczno-analityczne rozpisanie mojej wypowiedzi. Wink dziękuję,bo z pewnością ułatwi to zrozumienie mojego gadania ludziom o skłonnościach bardziej ścisłych. :* Wink Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Nie 9:18, 30 Kwi 2006
Autor Wiadomość
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Temat postu:

Ja szczerze mówiąc nigdy nie wsłuchuję sie w słowa ich piosenek, a mimo wszystko czasami wrzuce jakąś płykę Razz i musze przyznac że muzyka mi sie podoba Razz

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Nie 12:24, 30 Kwi 2006
Autor Wiadomość
blashka
Wymiatacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: zewsząd! ;)

Temat postu:

Ale TY nie jesteś zagorzałym metalowcem. Razz no.... Wink

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Nie 20:47, 30 Kwi 2006
Autor Wiadomość
Krzysiek
Aktywny forumowicz



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: wałbrzych.

Temat postu:

Wyobrażacie sobie, np jakiegoś drecha w koszulce ze SlipKnotem? Wink

Idealogia, konkretnie rzecz biorąc bezsens, np w takim grunge, idealogia by brzmiała następująco : "Nie chcę mi się żyć, aghr, nie chcę mi się żyć, aghr, chcę umrzeć, aghr, nie chcę mi się myśleć...konkretnie chcę robić to co lubię, nie dla kasy ale dla siebie, chcę robić muzykę. Chcę umrzeć...itp itp itd itd etc etc" Wink

Ale czy metal ma jakąś idealogie?
Czy drech ma jakąś idealogie?

Rozmowy z cyklu : Yntjeligjetne rozmofy dwódziesteko drugieko fiekó"


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Nie 23:00, 30 Kwi 2006
Autor Wiadomość
blashka
Wymiatacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: zewsząd! ;)

Temat postu:

Metal sam w sobie chyba ideologii nie posiadał... Ale nie wiem na 100%,bo go nie tworzyłam i tak szczerze to mnie to nigdy aż tak bardzo nie interesowało. Wink
Peace Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Pon 14:12, 01 Maj 2006
Autor Wiadomość
Krzysiek
Aktywny forumowicz



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: wałbrzych.

Temat postu:

Cóż, że przynależność do subkultury, można określić po zapachu, jest prawdopodobna. Bo skąd by się wzieło Punk - śmieć.
grunge - ktoś obrzydliwy i wogóle
Jak widać przez naszą szkołe przewineło się wielu grunge bo bardzo często natykam się nad podpisy " Grunge is not dead" "grunge" itd etc


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Pon 20:00, 01 Maj 2006
Autor Wiadomość
blashka
Wymiatacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: zewsząd! ;)

Temat postu:

No to fakt, było ich sporo, najwięcej chyba za "moich czasów",bo tak sie złożyło,że w tamtych czasach klasy starsze (starsze niż wówczas moja oczywiście Very Happy ) słuchały namiętnie Kurta i jego kapeli,bo nie było czego słuchać (przypomne,że królowali Michael Jackson, Backstreet Boys i Spice Girls... Wink Very Happy ). A potem to przeszło na nas. Very Happy I na tym się skończyło,bo młodsi już nie poszli w nasze ślady. Razz Ale widze,że to wszystko sie odradza teraz i cieszy mnie to,bo jak sobie pomyśle o Wiśniewskim, Mandarynie czy innych Kasiach Cerkwickich to mnie się cofie. Razz Wink
PS.A za wszystkie popisane ławki przepraszam-musieliśmy sie 'wyszaleć'.. Wink Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Pon 21:25, 01 Maj 2006
Autor Wiadomość
Krzysiek
Aktywny forumowicz



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: wałbrzych.

Temat postu:

Eh...niestety żyjemy w takich pomylonych czasach że nie ma normalnie płyty jakiegoś zespołu z lat 90 kupić, coś tam na aukcjach jest ale tyle co kot napłakał...

Załużmy że ktoś usłyszał jakiś kawałek Nirvany, który szybko wpada w ucho, "The Man Who Sold The World"(które nie jest Nirvany, tylko jakiegoś Davie Bovie`a czy kogoś) czy About a girl (pop-punk zawsze dobrze smakuje Wink ) i skąd ma skombinować inne piosenki?( nie mówimy oczywiście o ściąganiu z neta, co zresztą wiemy, jest najlepszym i najtańszym sposobem Very Happy).

Zresztą takie kapele jak "Black Sabbath" czy "Led Zeppelin" teraz nie są wogóle znane. A przecież znakomite...

Natrafiłem na Nirvane gdzieś po raz pierwszy w lipcu tamtego roku. Zaczeło się od fantastycznego, wspomnianego już wyżej Coveru "The Man Who Sold The World"...Potem było Pearl Jam, R.E.M, The Smashing Pumpkins, The Malvins itd itd...Wink

Oczywiście patrząc na gusta muzyczne mojej, jakże zżytej klasy, po prostu mnie coś rypie... Może i to ja mam coś zryte od słuchania w kółko "Lithium" ale forget, nevermind Wink

Teraz króluje Rap, r` n` b (cokolwiek by to nie było Wink ), pop-rock i reagge...

A więc tak, jakby Kurt odżył, to zabił się nie raz a 4 razy Wink

P.S
Być może jestem dość stronniczy w stosunku do Rock`a i grunge`a, ale tak już ma dola Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Pon 22:51, 01 Maj 2006
Autor Wiadomość
blashka
Wymiatacz



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: zewsząd! ;)

Temat postu:

Jak dla mnie to akurat reggae (bo tak to sie pisze Razz) jest muzyką jak najbardziej w porządku. Ogólnie działa mi na nerwy tylko muzyka,która nie ma w sobie NIC,żadnej MUZYKI, żadnego przesłania, sensu itp.,jak np. disco polo.... Neutral
Dlatego czasem nawet nie mam nic przeciwko jakiemuś dobremu kawałkowi, nazwijmy to, soulowo-r`n`b-reggae`owemu. Wink Dla przykładu,ostatnio strasznie podobają mi sie bity Snoop Dogga połączone z melodyjnymi wokalami np. J.Timberlake`a albo Pharella. Wink Polecam "Sign"...! Wink Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Wto 8:06, 02 Maj 2006
Autor Wiadomość
Krzysiek
Aktywny forumowicz



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: wałbrzych.

Temat postu:

A czy Snoop Dog to nie rap? Wink <-- chodzi o to, czy większość jego twórczości to nie rap. Wink

Rap, w moim odczuciu, jest mówieniem do podkładu muzycznego, z jakimś przesłaniem, ale czy nazywaniem tego muzyką nie jest obrazu dla całej muzyki?

Dobre reggae nie jest złe Wink Bob Marley, Paprika Korps czy Habakuk. Stylowe reggae ( chodź Paprika Korps to podobno heavy reggae) które zawsze chętnie posłucham Wink


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Wto 22:09, 02 Maj 2006
Autor Wiadomość
Devil_inside
Administrator



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: skądinąd

Temat postu:

eeejjj!! disko polo było fajne!!!! Razz Very Happy czepiacie sie Wink kazdy może słuchać tego co chce a jak Wam sie to nie podoba to trudno Smile jeszcze tylko dodam że jak na moje ucho to wszelkie podziały w muzyce powoli zanikają Smile wszystko sie miesza i nie mozna już rozróżnić np. rocka od metalu Wink a metal od heavy metalu?? albo czy utwór to jeszcze pop czy juz disco?? dla mnie jedynie szit hop mozna śmiało wydzielić, chociaz niekoniecznie bo coraz więcej osób w muzyce(!!) rockowej stosuje że tak to nazwe melodyke mówioną Wink więc czy to hip-rock czy rocko-hop Razz Very Happy kontynuując, subkultury to też wg mnie są nie do odróżnienia Smile bo jak ktoś słucha rocko-hopu to jest rockowcem czy szit-hopowcem?? Smile wniosek z tego taki że subkultury tracą swoje znaczenie bo coraz trudniej określić co taki subkulturowiec może słuchac a czego nie Smile i nie można jednoznacznie określić czy ktoś jest punkiem czy nie, bo dla mnie większe znaczenie ma muzyka której słucha niż np. wygląd Wink tyle ja Smile (dla zainteresowanych oferuje streszczenie Razz 2,50zł za sztuke )

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  

Śro 11:57, 03 Maj 2006
Autor Wiadomość
Svale
Gaduła



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Temat postu:

dobrze prawisz, Diabelski Garfieldzie. przenikanie stylów jest bardzo charakterystyczne dla naszej epoki i przyznam, że czasem bardzo mi to odpowiada i smakuje. vide wspomniany już przeze mnie w innym temacie Archive czy choćby wyczyny Fatboy Slima albo Moby'ego, jeśli sięgnąć do innej beczki :)
reguła 'de gustibus non est disputandum' wciąż obowiązuje i obowiązywać będzie - każdy ma własne upodobania, choć jestem za tym, żeby doceniać każdy sensowny wyraz artystyczny. nie lubię rapu i wszelkich jego pochodnych, nie kręci mnie flow czy takie tam, ale czasem jest naprawdę godny uznania (z całego serca polecam na przykład utwór Wonderful Night Fatboy Slima do którego wykonania zaprosił Lateefa - piosenka po prostu boska! :D)
co do subkultur to fajna sprawa, kiedy się ma te -naście i ma się potrzebę należenia do podspołeczności i jednoczesnego zachowania oryginalności. to naprawdę fajne, ale kiedy jest szczere - trzeba być w tym wszystkim sobą. bo silne kreacje w którąkolwiek stronę, kiedy są tylko kreacjami bywają żałosne. co do słów blashki - niech praktykujący Katolik słucha sobie SOADu, a ich antyjezusowe teksty traktuje jako artystyczny bunt albo silny środek ekspresji, ale niech przy tym nie twierdzi, że utożsamia się z ich ideologią, bo wtedy staje się zwyczajnym hipokrytą. właściwie hipokryzja to jest największe niebezpieczeństwo w takim systemie subkultur, które z reguły prezentują jakąś postawę czy życiową filozofię. ale na odnalezienie siebie w całym tym bałaganie potrzeba czasu, czasem nawet sporo. najważniejsze, że ostatecznie każdy w końcu do czegoś dociera :)

chciałam jeszcze tylko powiedzieć Ci, Krzysiu, że Ty naprawdę biedny jesteś, jeśli myślisz, że te zespoły, które wymieniłeś "teraz nie są w ogóle (! ;) znane". jesteś widocznie klasycznym przypadkiem osoby obracającej się w nie 'swoim' świecie. życzę Ci z całego serca, żebyś wreszcie dotarł do ludzi podobnych Tobie i zaczął dobrze się z nimi bawić! :)

a poza tym to pozdrawiam serdecznie wszystkich (metalowców(wszelkiej maści, bo jest ich od... dużo ;), hip-hopowców, grungeowców, rastasów, punkowców, popowców, tranceowców etc.), którzy szczerze i z duszą oddają się swej pasji i dobrze się w niej czują! bo to jest, kurde, najważniejsze! :D


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
      Do góry  
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3  Następny

 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


      Do góry  

Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Skocz do:  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Avalanche style by What Is Real © 2004
             
Regulamin